- Choć nadal nie posiadamy własnej sceny, do czego stale dążymy, nie stanowi to dla nas bariery do rozwoju działalności artystycznej. Staramy się dotrzeć bliżej odbiorców. Myślę, że ten trzynasty rok działalności Mazowieckiego Teatru Muzycznego będzie sprzyjał jego rozwojowi, nie tylko w stolicy - mówi Iwona Wujastyk, nowa dyrektor Mazowieckiego Teatru Muzycznego im. Jana Kiepury w Warszawie.
Na wstępie gratuluję Koncertu Noworocznego w Filharmonii Narodowej. - Dziękuję bardzo. To jedno z najważniejszych wydarzeń w naszym repertuarze. Projekt prestiżowy, realizowany od początku istnienia Teatru. Traktujemy go priorytetowo i jesteśmy z niego niezwykle dumni. Z tegorocznej edycji szczególnie. Udało się nam zgromadzić tylu znakomitych artystów w jednym koncercie, m.in.: Edytę Piasecką, Marcelinę Beucher, Marcina Bronikowskiego, Wojciecha Sokolnickiego czy Annę Wandtke. Wyjątkowo istotna dla mnie była obecność Maestro Jerzego Maksymiuka, który jak zawsze zachwycił publiczność swoim kunsztem, ale też urzekł spontanicznością i charyzmą. Współpraca z tak wybitnym artystą to niezwykły zaszczyt i satysfakcja. Mazowiecki Teatr Muzyczny to nie tylko wielkie koncerty w Filharmonii, ale i mniejsze, kameralne przedsięwzięcia. - Na największych scenach gościmy kilka razy w roku. Na co dzień spotykamy się z Publicznością w mniejszych sala