EN

17.01.2017 Wersja do druku

Teatr pełnej sali

- Teatr to także rozrywka, odpoczynek, wzruszenie... teatr muzyczny jest właśnie taki. I jest teatrem pełnej sali. A to taka moja idée fixe - mówił w 2010 roku Maciej Korwin, dyrektor Teatru Muzycznego w Gdyni. W 4. rocznicę śmierci reżysera i aktora, przypominamy wywiad z nim z magazynu Bliza.

Z Maciejem Korwinem, od 15 lat dyrektorem Teatru Muzycznego w Gdyni, rozmawia Piotr Sobierski: Piotr Sobierski: Musical dla Macieja Korwina to? Maciej Korwin: Spełnienie marzenia o teatrze pełnej sali. Dziedzina twórczości teatralnej dająca największe możliwości, ale też stawiająca wbrew pozorom najwyższe wymagania. Lubię oglądać spektakle, które pogłębiają moją wiedzę o człowieku, o świecie, ale nie lubię ich robić. Może z wyjątkiem kilku przygód z dramatami pisanymi przez poetów, ale to było tak dawno Lubię po prostu teatr popularny. Piotr Sobierski: Początek pana kariery to jednak przede wszystkim teatr dramatyczny... Maciej Korwin: Byłem aktorem w trzech teatrach dramatycznych we Wrocławiu i Łodzi i dyrektorem trzech teatrów dramatycznych, w Kaliszu, w Opolu i w Łodzi (tam również grałem). W każdym z nich repertuar był eklektyczny: "Pinokio", "Słomkowy kapelusz", "Dziady", "Opera za trzy grosze"... Piotr Sobierski: Na takim te

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Teatr pełnej sali

Źródło:

Materiał nadesłany

www.bliza.net

Autor:

Piotr Sobierski

Data:

17.01.2017