"Mayday 2" Raya Cooneya w reż. Stefana Friedmanna w Teatrze im. Szaniawskiego w Płocku. Pisze Lena Szatkowska w Tygodniku Płockim.
Szalona gonitwa bohaterów od drzwi do drzwi, bez przerwy dzwoniący telefon, częste przebieranki, nieoczekiwane zwroty akcji, wszystkie możliwe rodzaje humoru. "Mayday 2" Raya Cooneya na płockiej scenie sprawnie wyreżyserowany i zagrany przyciąga widzów. Nie tylko tych, którzy przed dwoma laty obejrzeli , jedynkę". John Smith (Mariusz Pogonowski) nie może się zdecydować, albo - jeśli państwo wolą - lubi zawsze mieć wybór. Dlatego, choć posiada jeden zawód, jeździ po londyńskich ulicach taksówką. Ma dwie żony: Mary i Barbarę, oraz dwoje dzieci. Tak się szczęśliwie składa, że i syna, i córkę. Ciekawe, że tej zasady nie stosuje w przyjaźni. Wiernego przyjaciela o imieniu Stanley, który od lat ratuje go z opresji i ułatwia prowadzenie podwójnego życia, ma tylko jednego. Taksówkarz-bigamista sprawnie lawiruje pomiędzy dwiema kobietami. Mary (Hanka Chojnacka) - doskonała pani domu, przygotowuje mu kanapki i termos z herbatą. Barbara (Sylwia Krawiec)