EN

9.01.2017 Wersja do druku

Teatr w garażu dla czołgów

O planach na 2017 rok i sukcesach w roku minionym - opowiada Henryk Jacek Schoen, dyrektor Teatru Bagatela w Krakowie.

Rz: Krakowski Teatr Bagatela słynie z rekordów frekwencyjnych. Ilu zatem widzów zasiadło w 2016 roku na widowni kierowanego przez pana teatru? Henryk Jacek Schoen: Pozwoli pan, że sięgnę do statystyk. Chcę być precyzyjny, bo liczby, które przytoczę, robią wrażenie. W 2016 roku nasze spektakle w Krakowie i na wyjazdach gościnnych w całej Polsce obejrzało 184 594 widzów. To o 13 tysięcy więcej niż w 2015 roku. Wynika to bezpośrednio z liczby zagranych spektakli, których w siedzibie było 636, a na wyjazdach - 78. Razem daje to imponującą liczbę - 714! Trzeba podkreślić, że frekwencja na spektaklach wzrosła nam do 85 procent. Ze sprzedaży biletów uzyskaliśmy 7 mln 539 tysięcy złotych. A co z dotacją? Ubiegłoroczna wynosiła: 5 mln 695 tysięcy złotych. Bagatela jest wyjątkowym teatrem, który więcej zarabia, niż dostaje. - To prawda. Zrealizowaliśmy dziewięć premier. Ale w tym miejscu muszę powiedzieć jeszcze o ponadstandardowych działaniac

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Teatr w garażu dla czołgów

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita nr 6 online

Autor:

Jacek Cieślak

Data:

09.01.2017