Budynek, w którym mieści się słynny klub, zostanie rozebrany. Wcześniej wyprowadził się z niego Teatr Żydowski. W przyszłości firma Ghelamco wzniesie tu biurowiec.
28 lutego będzie ostatnim dniem Pardon, To Tu w obecnej lokalizacji - poinformował jego właściciel Daniel Radtke. Pardon, To Tu to kultowy klub nie tylko dla fanów free jazzu, ale też muzyki awangardowej, folku, rocka. Znany jest z koncertów świetnych artystów, o których trudno w popularnych lokalach. To tutaj przez pięć dni świętował swoje urodziny "najgłośniejszy saksofonista świata" i legenda free jazzu Peter Brötzmann. W lutym tego roku nagrodziliśmy klub Wdechą, czyli nagrodą dla twórców kultury gazety "Co Jest Grane 24". Teatr już się wyprowadził Klub działa od sześciu lat w budynku przy placu Grzybowskim 12/16. Do ubiegłego roku dzielił siedzibę z Teatrem Żydowskim, który ze względu na stan techniczny swojej części obiektu musiał się wyprowadzić. Dostał w zamian kameralną scenę przy ul. Senatorskiej 35. To jego tymczasowa siedziba. Radtke poinformował, że klub również wkrótce się wyprowadzi. - Przez sześć lat naszej obe