EN

20.03.2006 Wersja do druku

Honor tłumaczki

Jedno pozostaje pewne - Hanna Szczerkowska zrobiła "Honorowi samuraja" świetną promocję - Paweł Sztarbowski specjalnie dla e-teatru opisuje spotkanie tłumaczy w teatrze w Jeleniej Górze, związane z konfliktem wokół spektaklu "Honor samuraja".

Wydawałoby się, że autonomia dzieła teatralnego jest czymś oczywistym i powszechnie uznawanym. Była pierwsza reforma teatralna, potem druga reforma Ciągnie się to już dobre sto lat. Jednym z efektów tych reform jest przeświadczenie, że tekst nie jest zasadą centralną, ale jednym z elementów całości przedstawienia. Gdzie kończą się granice ingerencji w tekst dramatu, a rozpoczyna adaptacja? Gdzie znajdują się granice adaptacji, a rozpoczyna stworzenie odrębnego tekstu, zaledwie zainspirowanego jakimś innym? Takie pytania pojawiły się podczas zorganizowanej w Jeleniej Górze w ostatni czwartek 16 marca dyskusji: "Teatr: autonomia czy służebność". Powodem zorganizowania debaty był pozew złożony do sądu przez tłumaczkę Hannę Szczerkowską przeciwko Teatrowi im. Norwida w Jeleniej Górze. Poszło o sztukę Adama Rappa "Honor samuraja" w reżyserii Moniki Strzępki. Opowiada ona o ludziach, którzy rzeczywistość zastąpili telewizją i grami komputerow

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał własny

materiał własny

Autor:

Paweł Sztarbowski

Data:

20.03.2006

Wątki tematyczne