EN

22.12.2016 Wersja do druku

Nietoperz zemści się w Sylwestra

- Myślę, że nie tylko w Polsce ludzie na wakacjach dostarczają sobie nadmiaru doświadczeń, których brakuje im na co dzień. Operetka powstała dla publiczności mieszczańskiej i z pewnością lansuje pewne nowobogackie postawy, którym nierzadko ulegamy - mówi Krzysztof Cicheński, który na operowego sylwestra przygotowuje "Zemstę nietoperza" w Teatrze Wielkim w Poznaniu.

Marek Bochniarz: Najpierw miałeś być dramaturgiem "Zemsty nietoperza". Ostatecznie zastąpiłeś Krzysztofa Szanieckiego jako reżyser. Krzysztof Cicheński [na zdjęciu]: Od początku pracowaliśmy razem nad koncepcją spektaklu. Krzysztof miał pomysł, aby akcja działa się na statku i to nas zainspirowało. Później zdecydowaliśmy, że podejmę się także reżyserii. Przy "Zemście nietoperza" byłeś też odpowiedzialny za libretto. Wprowadziłeś dużo zmian? - Starałem się zmienić jak najmniej. Julian Tuwim wykonał pracę na niemieckim oryginale z dużym talentem poetyckim i muzycznym. To się świetnie słyszy, jak polski język i jego akcenty są wpisane w melodię, która jest przystosowana przecież do zupełnie innego języka! Dlatego nie ruszyłem numerów śpiewanych. W scenach mówionych trzeba było dokonać wielu koniecznych wyborów i skrótów, a także przystosować tekst do współczesnych realiów i nowego miejsca akcji, jakim jest luksusowy st

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Nietoperz zemści się w Sylwestra

Źródło:

Materiał nadesłany

cojestgrane24.wyborcza.pl

Autor:

Marek Bochniarz

Data:

22.12.2016

Realizacje repertuarowe