EN

13.06.2001 Wersja do druku

Dania jest cmentarzem

- Dania jest więzieniem - mówi Hamlet. Reżyser tar­nowskiego przedstawienia Stanisław Świder powinien jednak tę frazę wykreślić ze swojego scenariusza. Bowiem wszystko wskazuje na to, że Dania zmieniła się u niego w jeden wielki cmentarz, na którym pochowano Szekspira. Zresztą w tarnowskim te­atrze motyw cmentarny po­wtarza się z pewną regularno­ścią. To w końcu na cmentarzu rozgrywała się poczciwa "Ze­msta" Fredry, dlaczego więc nie umieścić na nim "Hamle­ta"? Kuriozalność scenografii Krystyny Kuziemskiej nie tyl­ko jednak polega na tym, iż na środku sceny postawiła grób Ojca Hamleta, wokół którego w miarę rozwoju akcji kazała usypać inne kopczyki, ale przede wszystkim na tym, iż boki sceny zabudowała ko­ścielnymi, półokrągłymi ława­mi, które najlepiej nadawałyby się do postawienia w okolicach konfesjonału. To one tworzą dwór królewski, zastępując trony, na których przeważnie w normalnych sytuacjach za­siadają król i

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Dania jest cmentarzem

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Krakowska+Echo Krakowa nr 137

Autor:

Magda Huzarska

Data:

13.06.2001

Realizacje repertuarowe