EN

17.12.2016 Wersja do druku

Boska Komedia. Dzień IX

To już ostatni "oficjalny" dzień na DOMAGALAsieBOSKIEJKOMEDII, dzień dziewiąty, jak ostatni krąg dantejskiego piekła - pisze Tomasz Domagała na oficjalnym blogu Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego Boska Komedia w Krakowie.

MATKA W GARDEROBIE Widziałem wczoraj spektakl Borczucha po raz drugi. Rozkwitł. Osiągnął przez ostatnie kilka miesięcy jakąś lekkość, która w odbiorze przeradza się w jeszcze większą gorycz. Pewnie wielu z Was zastanawia się, dlaczego wygrał. Ja nie. Przy całym szacunku dla innych świetnie napisanych, zakomponowanych, wykonanych i zagranych spektakli - jak "Kumernis" Agaty Dudy-Gracz czy "Podopieczni" Pawła Miśkiewicza - "Wszystko o mojej matce" (na zdjęciu) jest najbardziej intymnym i najgłębiej wnikającym w nas spektaklem festiwalu. Esencją tego oddziaływania - niezależnie od kalendarza czy szerokości geograficznej - jest słowo "matka". Borczuchowi wczoraj udało się to, co nie udało mu się tuż po premierze - wzbudzić jakiś podskórny, pełen goryczy liryzm, tak dobrze znany tym, którzy kochają "Wszystko o mojej matce" Almodovara. W moim mniemaniu to rezultat poczucia bezpieczeństwa i wewnętrznego spokoju aktorek. A one kwitną - odkryciem je

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

DOMAGALAsieBOSKIEJKOMEDII - oficjalny blog Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego Boska Komedia. Dzień IX

Źródło:

Materiał nadesłany

www.domagalasiekultury.blog.pl

Autor:

Tomasz Domagała

Data:

17.12.2016