"Najgorszy człowiek na świecie" Małgorzaty Halber w reż. Anny Smolar w Teatrze im. Bogusławskiego w Kaliszu. PIsze Robert Kordes w Ziemi Kaliskiej.
Kaliski teatr kończy ten rok premierą udaną interesującą i dającą do myślenia. "Najgorszego człowieka na świecie" Małgorzaty Halber w reżyserii Anny Smolar można polecić każdemu - początkującemu studentowi. profesorowi wyższej uczelni, notorycznemu bezrobotnemu, technikowi budowlanemu, nawet księdzu. Kobietom również, tym bardziej że jest to rzecz stworzona przez kobiety i o kobietach. Choć nie tylko Po pierwszych 10-15 minutach spektaklu widz może odnieść wrażenie, że na jego oczach rozwija się sceniczne studium alkoholizmu. Albo że trafił na grupowe spotkanie terapeutyczne anonimowych alkoholików. Główna osoba dramatu - bo chyba na taką wyrasta postać kreowana przez Nataszę Aleksandrowitch - wyznaje, że pierwsze kontakty z alkoholem miała już w szkole podstawowej. I raczej nie było to piwo. Co dzień przed wyjściem do szkoły robiła kilka haustów wódki pochodzącej z obficie zaopatrzonej piwnicy jej rodziców. Gdy miała 14 lat, po