- W teatrze chcemy, by widz nieustannie myślał "wow". To jest istota teatru: prosty zachwyt dziecka w widzu - powiedział PAP reżyser Grzegorz Bral. "Wyspa", jego najnowszy spektakl, jest inspirowany "Burzą" Szekspira. Premiera w czwartek we wrocławskim Teatrze Pieśń Kozła.
PAP: Wróciliście z Teatrem Pieśn Kozła ze światowego tournee, podczas którego wystąpiliście m.in. w Stanach Zjednoczonych, Gruzji, Kolumbii i Chinach. Jakie to było doświadczenie? Jak reagowała na was publiczność? Grzegorz Bral: To była nasza pierwsza tak duża trasa. Myślę, że została zakończona sukcesem. Wszędzie, gdzie wystąpiliśmy z "Pieśniami Leara", dostaliśmy stojące owacje. Prócz tego kilkukrotnie usłyszeliśmy, że jesteśmy jednym z najlepszych teatrów na świecie - nie tylko ciekawym dla ludzi, ale także nowoczesnym w formie. W Waszyngtonie Charles Dance, wielki szekspirowski aktor znany także z "Gry o tron", powiedział nam po spektaklu, że "tylko stara Europa potrafi wymyślić taką formę teatralną". Jego zdaniem tylko "stara Europa" ma tak głębokie korzenie i jest tak silnie ukontekstowiona. Realistyczny dramat - Arthur Miller, Tennessee Williams - spokojnie mógł powstać w Stanach, ale Beckett nie mógłby powstać w Ameryce. A