EN

24.11.2016 Wersja do druku

Horses 75, czyli po co nam artyści

"Horses 75" według scenariusza i w reżyserii Aliny Moś-Kerger w Teatrze Dramatycznym w Białymstoku. Pisze Anna Kopeć w Kurierze Porannym.

Aleksandra Maj - aktorka Teatru Dramatycznego - w autorskim projekcie stypendialnym "Horses 75" postanowiła zmierzyć się z ikoną awangardy. Tytuł nawiązuje do znaczącego - także w życiu stypendystki - roku 1975, kiedy to Patti Smith wydała album "Horses". Wówczas rozpoczęła się błyskotliwa kariera charyzmatycznej artystki. Później ten debiutancki krążek uznany został za jedną z najważniejszych płyt wszech czasów. "Horses 75" to opowieść o młodej kobiecie, która uporczywie szuka swojego przeznaczenia. Za wzór i duchową przewodniczkę na drodze artystycznej samorealizacji stawia sobie legendarną rockmankę i poetkę pokolenia buntu. Główna bohaterka pewnego dnia odkrywa, że jest na świecie zupełnie sama. Ulice są puste, w sklepach nie ma kolejek, salony fryzjerskie świecą pustkami, a ze szkoły nie dobiega dźwięk dzwonka ani wrzawa uczniów. Poruszając się po tej odosobnionej przestrzeni, bohaterka snuje filozoficzny monolog o istocie życia i

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Horses 75, czyli po co nam artyści

Źródło:

Materiał nadesłany

Kurier Poranny nr 227

Autor:

Anna Kopeć

Data:

24.11.2016

Realizacje repertuarowe