Po kilku tygodniach przerwy, w słupskim teatrze ponownie będzie można zobaczyć spektakl "Las Villas" z Hanną Piotrowską w roli Violetty Villas u schyłku życia.
Kim naprawdę była Violetta Villas? Wielką damą polskiej piosenki? Wariatką? Dewotką? Manipulantką? Ofiarą manipulacji? A może ofiarą własnych kompleksów? Odpowiedzi na te pytania będzie można poszukać w najnowszym przedstawieniu słupskiego Nowego Teatru - dramacie "Las Villas". Spektakl o legendzie polskiej estrady przygotowują wspólnie Nowy Teatr w Słupsku i Teatr Nowy w Krakowie. Reżyser spektaklu Piotr Sieklucki rolę divy powierzył Hannie Piotrowskiej. Nie będzie to przedstawienie biograficzne ani reportaż oparty na faktach z życia artystki. Będzie to raczej impresja na temat tego, co mogło się wydarzyć w ostatnich dniach życia Violetty Villas. Ten spektakl to również opowieść o relacjach między nią a jej opiekunką, o tym, kto kim sterował i manipulował. Widzowie zobaczą jednak taką Villas, jaką zapamiętali z przekazów medialnych - zarówno histeryczką obrażającą innych, jak i żarliwie modlącą się, która mimo sławy wiodła sam