EN

18.11.2016 Wersja do druku

"Godzina kota" - recenzja

"Godzina kota" Pera Olova Enquista w reż. Katarzyny Dąbkowskiej-Kułacz w Teatrze Małym w Manufakturze w Łodzi. Pisze Marcin Bałczewski w portalu plasterlodzki.pl.

Godzina kota to metaforycznie 25 godzina dnia. Godzina, która "dotyka nas" poprzez dotyk istoty boskiej, możliwe że czasem pod postacią czworonoga. "Godzina kota" to także najnowsza premiera Teatru Małego w Manufakturze. Teatr, który przyzwyczaił widzów do repertuaru raczej lżejszego, tym razem odbiorcom zaproponował obyczajową, psychologiczną sztukę autorstwa szwedzkiego dramaturga, Per Olova Enquista w reżyserii Katarzyny Dąbkowskiej-Kułacz. Troje bohaterów - on (Michał Jóźwik) skazany za zabójstwo dwójki ludzi więzień - element eksperymentu, a także one (Magdalena Drewnowska i Loretta Ciechowicz) - pani psycholog - nadzorująca eksperyment i pastor, które próbują rozwikłać zagadkę zachowania mordercy powiązane z próbą jego samobójstwa. Pytanie jednak, czy jest co rozwikłać, czy nie mamy tu raczej do czynienia ze swoistą grą, w której każdy z graczy gra na swoją korzyść? Opętanemu "przez dom rodzinny" mordercy proponuje się eksp

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Godzina kota - recenzja

Źródło:

Materiał nadesłany

www.plasterlodzki.pl

Autor:

Marcin Bałczewski

Data:

18.11.2016

Realizacje repertuarowe