EN

17.11.2016 Wersja do druku

O sile przyjaźni, która jest potężniejsza niż magia

- W grupie jest siła, a siłą można zwalczyć zło. I w efekcie nie magią można pokonać wroga, a solidarnością i przyjaźnią. Na fundamencie ekologii opowiadamy historię z życiowym morałem - rozmowa z Marcinem Borchardtem, aktorem, reżyserem spektaklu "Strażniczka Magicznego Lasu" w Bałtyckim Teatrze Dramatycznym w Koszalinie.

W kuluarach słychać, że bajka "Strażniczka Magicznego Lasu", która swoją premierę będzie mieć w Bałtyckim Teatrze Dramatycznym już w najbliższą sobotę, będzie kontynuacją lub nawiązaniem do spektaklu "Cykor - bojąca dusza". "Cykor" spotkał się w ubiegłym sezonie z ciepłym przyjęciem i wielkim entuzjazmem widzów, ale przez kłopoty licencyjne grany już nie będzie. - Są różne struktury bajek, pewne ich schematy. Schemat, który pojawił się w "Cykorze", bardzo nam się spodobał. A skoro nie możemy grać tej bajki, stworzyliśmy inną inspirowaną tą właśnie strukturą. Oczywiście, tematy, które dzieją się na scenie, są zupełnie inne, ale jest wspólny szkielet dramaturgiczny. I znów - rozpisany na inne postaci, w innej rzeczywistości. Tamta bajka była o strachu, w "Strażniczce" chodzi o coś innego. Naczelne tematy są inne. Mamy świat zwierząt, inne są motywy bohaterów, o coś innego też walczą. W bajce pojawia się wątek ekolo

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

O sile przyjaźni, która jest potężniejsza niż magia

Źródło:

Materiał nadesłany

Głos Koszaliński nr 268

Autor:

Joanna Krężelewska

Data:

17.11.2016

Realizacje repertuarowe