"Kosmos", uważany przez wielu krytyków za arcydzieło Witolda Gombrowicza, przeniósł na scenę młody reżyser Krzysztof Garbaczewski. Spektakl odbędzie się w sobotę i będzie
pierwszą premierą nowego sezonu w Starym Teatrze w Krakowie.

Powieść Gombrowicz zaczął pisać w 1961 r. w Buenos Aires, a ukończył w 1964 r. we francuskiej Vence. Pierwszy wydał ją Instytut Literacki w Paryżu w 1965 r. W Polsce ukazała się ponad 21 lat później nakładem Wydawnictwa Literackiego. Powieść nawiązuje do europejskiej filozofii możności lub niemożności poznania bytu, utwór porusza także temat seksualności człowieka. - To spektakl raczej dla widzów dorosłych, ale nie ze względu na jakieś hardcorowe sceny seksu grupowego czy coś w tym stylu, tylko ze względu na to, że nawiązuje on do myśli, z którymi Gombrowicz się ścierał. Spektakl jest pewną rozmową, w której nie sposób nie przywołać np. Heideggera - powiedział reżyser. Dodał: - Szukam widza dojrzałego, mającego dojrzałe podejście do myśli jako takiej. "Kosmos" to czwarty spektakl, jaki Garbaczewski wyreżyserował na podstawie utworu Gombrowicza. Wcześniej zrealizował "Opętanych" w Teatrze Dramatycznym w Wałbrzychu, "Iwonę