EN

9.11.2016 Wersja do druku

Białystok. "Czarodziejska góra" w Lalkach

Słynna opowieść o przemijaniu, chorobie i moralności zawita na teatralne deski. "Czarodziejska góra" to najnowsza wspólna produkcja Białostockiego Teatru Lalek i Teatru Malabar Hotel, które specjalizują się w teatrze formy.

- Z pewną bezczelnością bierzemy się za tak duże tematy, bo lubimy takie wyzwania. Dobrze się stało, że wzięła się za to ekipa niemiecka, bo ci twórcy na pewno lepiej czują tę literaturę - mówi Marcin Bartnikowski, który nie tylko gra w spektaklu, ale też odpowiada za dramaturgię, scenografię i kostiumy. "Czarodziejską górę" reżyseruje duet z Niemiec - Hendrik Mannes i Antonia Christl. - W tym dziele sprzed ok. stu lat o europejskiej polityce i społeczeństwie jest jakiś rodzaj nerwowej energii, która przepaja całą powieść. Pracując nad tym tekstem odkrywaliśmy na nowo tematy, które brzmią bardzo współcześnie - mówi reżyser. -"Czarodziejska góra" jest pewnego rodzaju dialogiem, dyskusją, komediowym kontrapunktem z opowiadaniem Manna "Śmireć w Wenecji". Bardzo się starał żeby była czytana jako komedia. To jest bardzo widoczne w pierwszej części naszego spektaklu. Na scenie zobaczymy aktorów Teatru Malabar Hotel, BTL oraz Magdalenę D

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Kurier Poranny nr 217

Autor:

Anna Kopeć

Data:

09.11.2016

Realizacje repertuarowe