EN

7.11.2016 Wersja do druku

Jest taka zabawa - każdy trup to kieliszek wódki

W niektórych wersjach dochodzą jeszcze kieliszki wypite przy każdym oglądanym akcie seksualnym. Zabawę wymyślili fani serialu "Gra o tron" Georga R.R. Martina. Nie ma odcinka, na koniec którego można pozostać trzeźwym. Ale warto sobie uzmysłowić, że w ilości trupów Wiliam Szekspir bije na głowę Georga R.R. Martina. Nie bójmy się powiedzieć, William był "seryjnym mordercą". Jak policzył Josh Jones - a do tego przedstawił rodzaje śmierci w specjalnym diagramie kołowym - w 37 sztukach Szekspira ginie 74 bohaterów. W 50 odcinkach "Gry o tron" "tylko" 61 - pisze Dana Łukasińska.

Jak na 74 śmierci stosunkowo niewielką liczbę postaci wysłał Szekspir na tamten świat poprzez samobójstwo. I zawsze były to samobójstwa udane, bo samobójców nie udało się uratować. Całe szczęście dla nich. W przeciwnym wypadku ponieśliby karę. Ekskomuniki, pozbawienia godności i majątku, a czasem nawet karę śmierci, z tym, że w bardziej okrutnym wydaniu. Zresztą Szekspir starannie dobierał samobójców i ich pochodzenie. Otello zabija się w Wenecji, po tym, jak odkrywa, że był dupkiem, a zakochani na zabój Romeo i Julia giną z rąk własnych w Weronie. Lukrecja popełnia samobójstwo w starożytnym Rzymie, a jeśli jakieś postaci w sztukach Szekspira zabijają się na terenie ojczyzny Szekspira, to są to na ogół osoby nikczemne: Goneryla zabija się w mitycznej Brytanii, a Lady Makbet w Szkocji. Nic dziwnego, że Szekspir był tak ostrożny - niemal w całej Europie w tym czasie, a w niektórych krajach aż do czasów współczesnych - samobójstwo by

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał własny

Materiał własny

Autor:

Dana Łukasińska

Data:

07.11.2016

Wątki tematyczne