W sobotę 5 listopada prapremiera spektaklu "Leni Riefenstahl. Epizody niepamięci" w reż. Eweliny Marciniak. W Teatrze Śląskim trwa już dyskusja na temat sztuki i wojennej propagandy - na Rynku stoi namiot z pracą Zbigniewa Libery, a w czwartek odbędzie się pokaz filmu "Triumf woli" z komentarzem.
Praca Zbigniewa Libery na katowickim Rynku Tylko jedna praca. Tylko jeden komentarz. Przed Teatrem Śląskim stanął czarny namiot z hasłem "Kto nie umie czytać obrazów, ten jest analfabetą", które w sztuce "Leni Riefenstahl. Epizody niepamięci" mówi jedna z bohaterek, Elfride Jelinek. W środku namiotu, dzięki współpracy z warszawską Galerią Raster, prezentowana jest praca "Mieszkańcy" z cyklu "Pozytywy". Zbigniew Libera, jeden z najważniejszych polskich artystów, podejmuje próbę zmierzenia się z najsłynniejszymi fotografiami wojennej traumy i przemocy, które inscenizuje na nowo, bazując na tym, jakie obrazy mają w pamięci dzisiejsi odbiorcy. Skąd można mieć pewność, że obrazy, na które patrzymy, nie próbują nas oszukać? To pytanie zadaje sobie także Ewelina Marciniak, reżyserka najnowszej premiery w Teatrze Śląskim, która do tematyki przemocy II wojny światowej wraca przez pryzmat postaci Leni Riefenstahl, reżyserki m.in. filmów propaga