EN

22.10.2016 Wersja do druku

Kraków. Festiwal Conrada. Spotkamy nie tylko twórców literatury

Rodzina Peszków, Szczepan Twardoch, krakowscy księgarze i Géza Röhrig, który zachwycił świat w filmie "Syn Szawła". Festiwal z pewnością przeżyjemy intensywnie.

Pojęcie intensywności towarzyszy tegorocznemu Festiwalu Conrada, który potrwa w Krakowie przez siedem dni. Wydarzenie rozpocznie się w poniedziałek. - Na naszym festiwalu intensywnie dyskutujemy i zaciekawiamy. Pytamy i krytykujemy. Słuchamy i odpowiadamy. Staramy się wyrobić w naszych czytelnikach nawyk krytycznego namysłu, gotowość porzucenia stereotypów i chęć do znajdowania nowych słów - mówi Michał Paweł Markowski, dyrektor artystyczny Festiwalu Conrada. Zwraca on również uwagę, że intensywność nie jest tematem, lecz postawą. - Postawą tych, którzy nie godzą się na obojętność wobec literatury, bo ona zbyt łatwo przekłada się na obojętność wobec samego życia. Życia każdego z nas z osobna i życia tych wszystkich wspólnot, do których należymy - twierdzi Markowski. Co nas czeka na Festiwalu Conrada? W poniedziałek o godz. 16 (Pałac Czeczotki) spotkamy się z Andrzejem Stasiukiem. "Rzadko spoglądamy na to, co z boku, z dala o

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Polski online

Autor:

Urszula Wolak

Data:

22.10.2016