Marszałek anulował wyniki konkursu na dyrektora Teatru Dramatycznego i ogłosił nowy konkurs. Tę uchwałę unieważnił wojewoda, a jego decyzję z kolei zaskarżył marszałek. Sprawa wylądowała w sądzie. W środę (19.10) skargą zajmował się Wojewódzki Sąd Administracyjny. Wysłuchał pełnomocników obu stron, sprawę odroczył o tydzień.
Mecenas Wojciech Zadykowicz, reprezentujący Zarząd Województwa Podlaskiego podtrzymał stanowisko swoich mocodawców. I wniósł o uchylenie rozstrzygnięcia nadzorczego wojewody. - Postępowanie konkursowe nie było dość przejrzyste i klarowne, nie zapewniało równego traktowania wszystkich kandydatów i jako takie powinno być powtórzone - mówił w sądzie. Pełnomocnicy wojewody chcą oddalenia skargi. Przeciąganie Przepychanki związane z wyborem nowego dyrektora Teatru Dramatycznego trwają od wiosny. W marcu Zarząd Województwa Podlaskiego ogłosił nowy konkurs na to stanowisko (z końcem sierpnia wygasał kontrakt ostatniej szefowej teatru Agnieszki Korytkowskiej-Mazur). Zgłosiło się 16 kandydatów, pięciu odpadło jeszcze na etapie formalnym (od czego niektórzy się odwoływali). Ostatecznie rekomendację komisji konkursowej otrzymał aktor teatru Piotr Półtorak (i jednocześnie przewodniczący rady miejskiej w Wasilkowie, sympatyzujący z PiS). W