Opera Wrocławska zaczyna w sobotę nowy sezon. Miłośników baletu ucieszy wieść, że muzyka nie będzie już puszczana z taśm, a fanów Mariusza Trelińskiego zainteresują plany wystawienia "Amora i Psyche" w jego reżyserii.
Sezon rozpocznie "Madame Butterfly" Giacoma Pucciniego w reżyserii Giancarla del Monaco, która miała premierę rok temu i została dobrze przyjęta. Na premierowego "Trubadura" poczekamy do grudnia, co jest wynikiem zmiany na stanowisku dyrektora opery. Ewę Michnik, kierującą wrocławskim teatrem operowym, formalnie dopiero na początku września zastąpił Marcin Nałęcz-Niesiołowski. Zastrzegał się na konferencji prasowej, że rewolucji nie planuje, ale zapowiedział kilka istotnych zmian. Po pierwsze, zamierza postawić na kooperację z teatrami operowymi, co pozwoli zmniejszyć koszty produkcji spektakli bez obniżania poziomu artystycznego. - Będziemy współpracować z Narodową Operą Łotewską z Rygi przy wspólnej realizacji grudniowej premiery "Trubadura" Giuseppe Verdiego, a marcu wystawiony zostanie "Kopciuszek" - opera komiczna Gioacchina Rossiniego do libretta Jacopo Ferrettiego, w reżyserii Iriny Brook (córki Petera Brooka), realizowany wspólnie z Th