EN

18.10.2016 Wersja do druku

Wrocław. Awantura w teatrze: Morawski wychodzi do publiczności

Poniedziałkowe czytanie powieści Michaela Adamse'a "Psychiatra Boga" w reżyserii Dominika Watina odbyło się przy szczelnie wypełnionej widowni Sceny Kameralnej Teatru Polskiego we Wrocławiu. Ale prawdziwy spektakl rozpoczął się po pokazie.

Po czytaniu aktorzy (nie w komplecie: bez Agaty Skowrońskiej i Mariana Czerskiego) wyszli do braw z zaklejonymi ustami. Potem przed widownią pojawiła dziesięcioosobowa grupa reprezentująca zbuntowaną publiczność Teatru Polskiego. Jej członkowie odczytali swój manifest, w którym po raz kolejny wezwali dyrektora Polskiego do rezygnacji: - Ustąp, panie Cezary, chcemy sztuki, nie komercji - mówili. - Jest pan tylko marionetką w rękach urzędników. Chcemy wolnego teatru, w którym nasz głos będzie traktowany poważnie. Nadal wierzymy, że chce być pan zapamiętany jako człowiek sztuki, nie jako teatralny buldożer, za sterami którego stoją urzędnicze interesy. "Jest pan bezczelny" Podkreślali też, że nie chcą w Polskim spektakli reżyserowanych przez Janusza Wiśniewskiego, byłego dyrektora poznańskiego Teatru Nowego (to on ma wyreżyserować "Chorego z urojenia" Moliera). Po tej manifestacji odezwał się z balkonu dyrektor teatru Cezary Morawski: - Za

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Awantura w teatrze: Morawski wychodzi do publiczności. Zobacz, co się dzieje

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Wrocław online

Autor:

Magda Piekarska

Data:

18.10.2016