EN

13.10.2016 Wersja do druku

Warszawa. "Bitwa tenorów na róże" rozstrzygnięta

Doroczną bitwę tenorów na róże wygrał Wojciech Sokolnicki, a będzie można to zobaczyć w telewizyjnej Dwójce.

Dla Mazowieckiego Teatru Muzycznego, który 11 lat temu powołał samorząd tegoż województwa, nie zapewniając mu jednak ani odpowiedniego budżetu, ani przede wszystkim własnej siedziby, ten koncert stał się jednym z najważniejszych wydarzeń sezonu. Jak podkreśla, kierująca MTeatrem od 2015 roku Alicja Węgorzewska, bitwa tenorów ma nie tylko być atrakcją dla publiczności, ale przede wszystkim promocją wartościowych młodych artystów. Czy jednak może spełniać takie zadanie, w kraju, w którym dobrych tenorów jest co najwyżej dziesięciu? Kiedy kilkanaście lat temu Warcisław Kunc, kierujący wówczas Operą na Zamku w Szczecinie organizował pierwsze w Polsce turnieje tenorów, w których zwycięzcę wybierała publiczność, oddając głos na swego faworyta różą otrzymaną przy wejściu, w szranki każdego lata stawało do boju kilkunastu tenorów. Byli to artyści polscy, potem także zagraniczni. Po posiłki z innych krajów trzeba było sięgać, bo ten

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Po co biją się tenorzy

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita online

Autor:

Jacek Marczyński

Data:

13.10.2016