EN

10.10.2016 Wersja do druku

"Przerwana odyseja", zapomniana historia i łzy

Niemal miesiąc trwała macedońska podróż artystyczna zespołu Teatru Modrzejewskiej ze spektaklem Roberta Urbańskiego "Przerwana odyseja", który powstał w koprodukcji z Macedońskim Teatrem Narodowym w Skopje. O wrażeniach i dalszych planach związanych z tą międzynarodową realizacją opowiadał w Legnicy reżyser przedstawienia Jacek Głomb - pisze Grzegorz Żurawiński.

"Przerwana odyseja" to pierwsza w dziejach legnickiej sceny międzynarodowa koprodukcja artystyczna, wspierana finansowo przez ministerstwa kultury Polski i Macedonii, sięgająca po niemal zapomniany fragment historii wspólnej dla obu narodów, jakim był dziecięcy exodus z lat wojny domowej w Grecji (1946-49). To wtedy z objętych partyzancką wojną górskich wiosek Północnej Grecji (Macedonii Egejskiej) do komunistycznych krajów Europy Środkowej i Wschodniej ewakuowano 28 tysięcy dzieci, z których część trafiła do Polski na Ziemie Odzyskane. O tym epizodzie historii opowiada dwujęzyczny spektakl (13 aktorów polskich, 8 macedońskich i 4 macedońskich muzyków grających na żywo w przedstawieniu), który - po premierze (17 września) na scenie Macedońskiego Teatru Narodowego w Skopje - grano jeszcze dziesięciokrotnie. Poza stolicą w takich miastach jak: Kumanowo, Wełes, Strumica, Sztip, Ochryda, Bitola i Prilep, w którym 29 września zagrano ostatnie z przeds

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał własny

Materiał nadesłany

Autor:

Grzegorz Żurawiński

Data:

10.10.2016