EN

4.08.1955 Wersja do druku

Jak w baśni... z chatki do pałacu

NIE, nie było to wcale dawno, najwyżej przed trzema laty, kiedy teatr kukiełek "Lalka" dawał jedno ze swych dobrych i ładnych przedstawień, chyba "Zielony Mosteczek" w żałośnie niewygodnych warun­kach: w salce użyczonej łaskawie przez Dom Towarowy, w nieprawdopodobnej ciasnocie i prymitywizmie. Gdyby wówczas jakaś dobra i wróżka, (bo teatry, ożywiające lalki, mają z pewnością kontakty z czaro­dziejskim światem wróżek) powiedziała, że niewiele upłynie czasu, a "Lalka" przeniesie się z tego cudzego kąta do własnej siedziby w dodatku siedziby pałacowej, powie­dziano by jej wówczas "ja to między bajki włożę". A jednak... Kiedy w ślicznej, zgrabnej i pięk­nie urządzonej sali Państwowego Teatru "Lalka", w jednym ze skrzydeł Pałacu Kultury zjawiliśmy się na pierwszą w nowej siedzibie pre­mierę "KRZESIWO" według AN­DERSENA, to wszystkie te wspomn

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Jak w baśni... z chatki do pałacu

Źródło:

Materiał nadesłany

Express Wieczorny nr 184

Autor:

kar.beyl.

Data:

04.08.1955

Realizacje repertuarowe