EN

10.10.2016 Wersja do druku

Artyści o Andrzeju Wajdzie: mistrz w pracy z aktorem

Był reżyserem "rozkochanym w aktorach", uruchamiał ich wyobraźnię, dawał wolność, inspirował, udzielał niezapomnianych wskazówek, miał wyjątkową intuicję - m.in. takie opinie na temat zmarłego w niedzielę Andrzeja Wajdy wyrażali od lat artyści, którzy z nim współpracowali.

Anna Seniuk, która u Andrzeja Wajdy zagrała Julcię w "Pannach z Wilka" podkreślała: Wajda potrafi "prowadzić aktora niepostrzeżenie, delikatnie, uruchamiać jego wyobraźnię", daje aktorowi "wolność, wolną przestrzeń do budowania roli". - Był dla mnie mitem już wtedy, gdy byłam w szkole. Mówiło się o Wajdzie. Nie przypuszczałam nawet, że kiedykolwiek się z nim spotkam - opowiadała aktorka (w rozmowie z PAP w 2006 r.). Swoje pierwsze spotkanie z Wajdą Seniuk wspominała tak: - Kiedy angażował mnie do "Panien z Wilka" nie posłużył się kierownikiem produkcji, ani nikim innym. Zadzwonił do mnie osobiście. To był dla mnie ogromny szok. Kiedy w słuchawce usłyszałam, że dzwoni Andrzej Wajda, zaniemówiłam. Powiedział wtedy, bardzo grzecznie, że "byłby zaszczycony, jeśli zgodzę się u niego zagrać". - Wajda, człowiek wielkiej kultury, wiedział, że jeśli spotykamy się po raz pierwszy, nie wypada angażować tego przez kogoś trzeciego; że z

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

PAP

Data:

10.10.2016