EN

13.12.2000 Wersja do druku

Konopielka ma się dobrze

Wygląda na to, że zamęt wokół "Konopielki", wystawianej w Teatrze Dramatycznym w Białym­stoku, staje się na swój sposób re­klamą spektaklu. Efekt? Chcą go oglądać w Warszawie. Na swe de­ski spektakl zaprosił Teatr Mały. Przypomnijmy. Przed trzema tygod­niami białostocki oddział Akcji Kato­lickiej wystosował petycję do Urzędu Marszałkowskiego z żądaniem zdjęcia spektaklu z afisza, twierdząc, iż insce­nizacja "Konopielki" w reżyserii Piotra Ziniewicza propaguje satanizm i ma zły wpływ na młodzież. Poszło m.in. o fi­nałową scenę, w której Kaziuk, w przy­pływie desperacji, ścina kosą głowę fi­gury Chrystusa. Wczoraj w tej sprawie dyrektor teatru Andrzej Karolak miał rozmawiać z Grażyną Wiśniewską, dy­rektorem departamentu edukacji i kul­tury UM. Spotkanie jednak zostało przez panią Wiśniewską odwołane i przełożo­ne na czas nieokreślony. Tymczasem zamęt wokół "Konopiel­ki" miał ciąg dalszy: w tydzień po pe­tycji Ak

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Konopielka ma się dobrze

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta w Białymstoku nr 290

Autor:

MOŻ

Data:

13.12.2000

Realizacje repertuarowe