EN

4.10.2016 Wersja do druku

Ojcowie nie zawsze są silni macho. Czasami cierpią i płaczą

"Projekt: Ojciec" wg scenariusza i w reżyserii Mateusza Przyłęckiego w Teatrze Kana w Szczecinie. Pisze Małgorzata Klimczak w Głosie Szczecińskim.

Z dużym entuzjazmem publiczność przyjęła spektakl "Projekt: Ojciec", który miał premierę w piątkowy wieczór w Teatrze Kana. Dwa lata temu mieliśmy okazję zobaczyć jak wygląda codzienność polskich matek w "Projekcie: Matka". Tamten spektakl objechał świat i aż prosiło się, żeby pokazać również los ojców. Mateusz Przyłęcki ponownie podjął się reżyserii i poznaliśmy punkt widzenia polskich ojców. Spektakl to kolaż różnych scen i form teatralnych. Mamy elementy koncertu z ostrą muzyką rockową. Aktorzy świetnie sobie radzą z grą na gitarze i perkusji. Mamy elementy teatru lalkowego, w którym aktorzy operują całkiem umiejętnie kukiełkami. I jest tradycyjne aktorstwo. Niewątpliwie największy entuzjazm wzbudza scena, w której ojcowie tańczą z chustami i dziećmi (oczywiście lalkami) do utworu "Daddy Cool" Boney M. Raz jest wesoło, raz smutno. Jak w życiu. Bo dla ojca narodziny dziecka to radość, ale też stres, bo nie na wszystko s

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Ojcowie nie zawsze są silni macho. Czasami cierpią i płaczą

Źródło:

Materiał nadesłany

Głos Szczeciński nr 232

Autor:

Małgorzata Klimczak

Data:

04.10.2016

Realizacje repertuarowe