Twórczość Sałtykowa-Szczedrina należy do najświetniejszych i najodważniejszych w literaturze rosyjskiej. Niewiele ma także sobie równych w literaturze europejskiej i światowej. Toteż z uznaniem należy powitać* wystawienie "Bałałajkina i Spółki" na scenie Teatru Dramatycznego. Ta sztuka powstała we współpracy znakomitego satyryka radzieckiego Sergiusza Michałkowa z jednym z największych reżyserów Kraju Rad - Georgijem Towstonogowem, który wystawił ją na scenie teatru "Sowremiennik" w Moskwie. Punktem wyjścia była tu powieść satyryczna Sałtykowa-Szczedrina "Współczesna idylla", uzupełniona fragmentami innych jego utworów. Ludwik René dał przedstawienie starannie opracowane, wypieszczone w każdym szczególe, kulturalne i zabawne. A jednak ten spektakl budzi wątpliwości. Brak mu bowiem jednolitego stylu. Nie dowierzając Michałkowowi i Szczedrinowi wprowadził René do przedstawienia wiersze Niekrasowa. Stały się one
Źródło:
Materiał nadesłany
Trybuna Ludu nr 172