EN

12.08.1979 Wersja do druku

Letni Bałałajkin

To przedstawienie będzie za­pewne cieszyło się powodzeniem. Ciekawe aktorsko, z bardzo intere­sującym w głównej roli Andrzejem Szczepkowskim. Choć w kostiu­mie historycznym, to jednak pełne odniesień do naszych czasów, zwłaszcza jeśli ktoś chce łapać au­tora za słowa, a właściwie autorów, jako że "Bałałajkin i spółka", sztu­ka Siergieja Michałkowa, grana obecnie w warszawskim Teatrze Dramatycznym, powstała w oparciu o powieść Michaiła Sałtykowa-Szczedrina "Idylla współczesna". Ta spółka pisarska obiecuje nam satyrę. Doświadczenie uczy - os­trą. Na scenie warszawskiej oglą­damy jednak wodewil ze śpiewka­mi. Ostrza i kanty, o które czytelnik i widz miał się nieco poturbować, uległy znacznemu wygładzeniu. Powstał spektakl lekki, zabawny, przyjemny. Na letni czas jak ulał. Choć bawimy się na tym przed­stawieniu nieźle, to jednak w koń­cu rodzi się pytanie o cel tej zabawy. Teatr nie daje na nie odpowie­dzi. Powiedzmy - unika j

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Przyjaźń nr 32

Autor:

Mariusz Zinowiec

Data:

12.08.1979

Realizacje repertuarowe