W opublikowanym 23 września w "Magazynie Wrocław" wywiadzie "Mieszanka wściekłości i bezsilności" użyłem niezręcznego sformułowania, które nie wynikało ze złych intencji, tylko z emocji - wyjaśnia aktor Teatru Polskiego Wiesław Cichy.
Grzegorz Stryjeński nie został nasłany z urzędu marszałkowskiego na stanowisko wicedyrektora Teatru Polskiego, lecz zatrudniony na wniosek ówczesnego dyrektora Krzysztofa Mieszkowskiego (czego wymagała procedura zatrudnienia).o Wiesław Cichy, aktor TP