Wychował się w wielkiej biedzie. Aktorstwo okazało się dla niego trampoliną do sukcesu. Dziś zbiera za swe role kolejne nagrody filmowe.
Już teraz wiadomo, że jednym z najważniejszych filmów tego roku będzie "Ostatnia rodzina". Opowiada on o losach dwóch pokoleń familii Beksińskich - słynnego malarza, Zdzisława i jego syna, radiowca, Tomasza. W rolę tego pierwszego wcielił się popularny aktor, Andrzej Seweryn. Jego kreacja została doceniona na międzynarodowym festiwalu w Locarno, gdzie Polak zgarnął za nią prestiżowego Złotego Lamparta. Nie obejdzie się zapewne bez nagrody również na trwającym obecnie festiwalu w Gdyni. Film wejdzie na ekrany naszych kin już za tydzień. - Przyznam, że wyczekuję polskiej premiery "Ostatniej Rodziny" w reżyserii Jana P. Matuszyńskiego. Udział w tym filmie zaliczam do najwspanialszych przygód mojego życia. Z niecierpliwością czekam na reakcje organizatorów, publiczności i krytyki - mam nadzieję, że będą podobne do odbioru obrazu w Locarno - mówił Andrzej Seweryn w serwisie "Co jest grane?". Dzieciństwo w ciasnej klitce Rodzice aktora poc