Dziennikarz Przemysław Skrzydelski wystosował list otwarty do dyrektora Biura Kultury Urzędu m. st. Warszawy Tomasza Thuna-Janowskiego, w sprawie sytuacji Teatru Ateneum.

Warszawa, 19 września 2016 r. Szanowny Panie Dyrektorze, Jako przede wszystkim obywatel, podatnik, widz teatralny, a przy okazji dziennikarz chciałbym się zwrócić do Pana z zasadniczymi pytaniami dotyczącymi sytuacji warszawskiego Teatru Ateneum im. Stefana Jaracza. Impulsem do zadania tych pytań jest m.in. treść artykułu Pana Witolda Mrozka z "Gazety Wyborczej" z 13 września tego roku, w którym pada zdanie: "Dyrektor Thun-Janowski nie chce na razie mówić o konkretnych terminach czy rozwiązaniach" [dotyczących Teatru Ateneum]. Biorąc pod uwagę, że właśnie rozpoczął się kolejny sezon artystyczny, a sytuacja tej sceny jest zupełnie niejasna, Pana wahanie i milczenie wydają się czymś kuriozalnym i narażają Ateneum na kryzys, w którym za Pana dyrekcji znalazły się już co najmniej dwie inne stołeczne sceny. Oto moje pytania - i myślę w dużej mierze również pytania opinii publicznej: 1) Czy prawdą jest, że pełniącym obowiązki dyrektora nacze