Nowy sezon teatralny za pasem. Zapowiada się ciekawie - nie tylko ze względów artystycznych. Tak zwana dobra zmiana dokonuje się w całej Polsce. Nawet w instytucjach kultury. W naszym województwie też zanosi się na zmiany, ale - na szczęście - nie są one podyktowane względami politycznymi - pisze Marta Odziomek w Gazecie Wyborczej - Katowice.
Tak zwana dobra zmiana dokonuje się w całej Polsce. Nawet w instytucjach kultury. Na językach wszystkich, którzy się nią interesują, jest teraz nieprzemyślane odwołanie przez władze Pawła Potoroczyna ze stanowiska dyrektora Instytutu Adama Mickiewicza. Nieco ciszej zrobiło się o kontrowersyjnym wyborze Cezarego Morawskiego na szefa Teatru Polskiego we Wrocławiu, który po prostu, abstrahując od politycznego wydźwięku tej sprawy, może nie udźwignąć całego artystycznego ciężaru, jaki dolnośląska scena nadbudowywała przez lata. W naszym województwie też zanosi się na zmiany, ale - na szczęście - nie są one podyktowane względami politycznymi. Pożegnanie Tadeusza Serafina W niedzielę ze sceną Opery Śląskiej pożegna się Tadeusz Serafin [na zdjęciu], który przez ponad 20 lat był jej dyrektorem artystycznym. Pozostanie jednak jej konsultantem artystycznym, czyli będzie doradzał pełniącemu obowiązki dyrektora naczelnego Łukaszowi Goikowi