EN

9.09.2016 Wersja do druku

Dziś dla teatru nie ma tematów niemożliwych

"Henrietta Lacks" wg tekstów zespołu w reż. Anny Smolar w Centrum Nauki Kopernik w Warszawie. Pisze Jacek Wakar w Dzienniku Gazecie Prawnej.

Warto poczekać, aż "Henrietta Lacks" Anny Smolar otrzyma drugie życie. To dowód na to, że dla każdego tematu można odnaleźć sceniczną formułę. Przedstawienie Anny Smolar widziałem w miejscu dla teatru nietypowym, bo w warszawskim Centrum Nauki Kopernik. Trwał festiwal Przemiany, którego tegorocznym tematem była pokusa nieśmiertelności Bohaterka spektaklu ucieleśnia go doskonale, można powiedzieć, że oddała życie na ołtarzu nauki. Wygenerowane z jej organizmu komórki, nazwane od jej imienia i nazwiska He.La, miały zdolność do nieustannego rozmnażania się. Pomogło to potem w poszukiwaniu szczepionki na polio, pracach nad klonowaniem oraz metodą in vitro. Zagrana przez czworo aktorów Teatru Polskiego w Bydgoszczy - Martę Malikowską, Sonię Roszczuk, Macieja Pestę i Jana Sobolewskiego - a powstała w koprodukcji Kopernika z warszawskim Nowym Teatrem "Henrietta Lacks" zdaje się spektaklem dyskursywnym. Dowodzi, że nie ma dla teatru tematów niemoż

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Dziś dla teatru nie ma tematów niemożliwych

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Gazeta Prawna nr 175 - Kultura

Autor:

Jacek Wakar, Polskie Radio

Data:

09.09.2016

Realizacje repertuarowe