EN

8.09.2016 Wersja do druku

Warszawa. Zielona Białołęka ma dom kultury

Do tej pory mieszkańcy wschodniej części Białołęki wozili dzieci na zajęcia taneczne czy plastyczne na Targówek, bo do dzielnicowego ośrodka kultury mieli aż 10 km. Teraz to się zmieni: w weekend otwiera on filię przy ul. Głębockiej.

Tuż przy parku Pabla Picassa, w nowoczesnym ceglanym budynku liceum im. Zbigniewa Herberta przy ul. Van Gogha 1 siedzibę ma BOK, czyli Białołęcki Ośrodek Kultury. Rządzi tu Karolina Adelt-Paprocka. Wysoka, energiczna, ze śmiesznym koczkiem na głowie i tatuażem Małej Mi z Muminków na łydce (gdyby była niższa, pewnie by ją przypominała). - Jestem pierwszym dyrektorem ośrodka, który został wybrany spośród szeregowych pracowników. Wszyscy inni byli z nadania - podkreśla. - Wcześniej zajmowałam się PR-em, otwierałam Kino na BOKu, pierwsze kino na Białołęce. I tu zostałam. Gdy chodzę na spotkania z moją prawą ręką, 26-letnim chłopakiem, który opracowuje nam program artystyczny, ważni panowie po pięćdziesiątce dziwią się, co tu robią ci gówniarze. A my działamy prężnie, prowadzimy małe przedsiębiorstwo. W tym roku z miasta otrzymaliśmy dofinansowanie na 4,2 mln zł. Muszę umieć tym zarządzać, sprawdzać, czy rachunki się zgadzają.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Zielona Białołęka ma dom kultury. Będą koncerty, przedstawienia teatralne, warsztaty

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Stołeczna online

Autor:

Karolina Słowik

Data:

08.09.2016