EN

8.09.2016 Wersja do druku

Stawiam na Tolka Banana

To nieprawda, że nad kulturą zbierają się czarne chmury. Całkowicie nieuzasadnione i niepoważne jest oskarżanie ministra kultury o brak pomysłów na współpracę ze środowiskami artystycznymi. Minister Gliński ma takich pomysłów całe roje. I nie waha się ich wdrażać - pisze JK w Polityce.

Doskonałym tego przykładem jest mianowanie w drodze konkursu nowego dyrektora Teatru Polskiego we Wrocławiu. Wbrew opiniom lansowanym przez wiadome ośrodki (które pokrzykując "Teatr Polski, nie Morawski", próbowały nawet odwoływać się do zalatującej narodowym szowinizmem argumentacji), powierzenie Teatru Polskiego aktorowi Cezaremu Morawskiemu jest nie tylko aktem odwagi, lecz przykładem patriotycznego myślenia perspektywicznego. Wszak w swej prezentacji zaproponował on przygotowanie spektakli na 2020 r. - z okazji setnej rocznicy urodzin Jana Pawła II i stulecia Bitwy Warszawskiej. Poza tym kto inny, jak nie aktor serialu "M jak miłość", czyli człowiek z oczywistym doświadczeniem w sprawach emocji, zdoła ukoić skołatane serca zaskoczonego decyzją zespołu? Kto lepiej poda frazę: "Miłujmy się!"? Trzeba wiele złej woli, by nie dostrzec tu dobrej woli ministra. Ale i to za mało. Trzeba dostrzec w myśleniu ministra skrytą ideę porządkującą, coś w rodz

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Stawiam na Tolka Banana

Źródło:

Materiał nadesłany

Polityka nr 37

Autor:

JK

Data:

08.09.2016

Wątki tematyczne