EN

6.09.2016 Wersja do druku

Twórcy filmu "Smoleńsk" o swojej pracy

Grając w tym filmie liczyło się, by profesjonalnie odegrać postacie - mówili tuż przed premierą "Smoleńska" aktorzy, którzy zaangażowali się w jego powstanie. Reżyser Antoni Krauze podkreślił, że jego film jest "protestem przeciwko manipulacjom prawdą".

W poniedziałek wieczorem w warszawskim Teatrze Wielkim-Operze Narodowej film miał uroczystą premierę. Fabuła obrazu osnuta jest wokół wydarzeń z 10 kwietnia 2010 r. i katastrofy samolotu, w której zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i pierwsza dama Maria Kaczyńska. Reżyser Antoni Krauze powiedział dziennikarzom tuż przed premierą filmu, że najważniejszą dla niego motywacją była chęć oddania prawdy o tym, co wydarzyło się w Smoleńsku. - Nie mogłem dłużej zgodzić się na te kłamstwa, które słyszeliśmy wokół tej sprawy - podkreślił. - Ten film jest protestem przeciwko manipulacjom prawdą. Ja nie wiem oczywiście - jak wielu Polaków - jakie były prawdziwe przyczyny katastrofy, ale kłamstwa były od początku: pierwszego dnia samolot miał czterokrotnie podchodzić do lądowania, drugiego dnia - już dwa. Potem dowiedzieliśmy się, że w ogóle nie chciał lądować! (...) Cała utrzymywana przez blisko rok historia o tym, że z

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

PAP

Data:

06.09.2016