EN

24.08.2016 Wersja do druku

Ahoj, przygodo!

"Piotruś Pan" Jamesa Matthew Barrie'ego w reż. Łukasza Kosa w Międzynarodowym Centrum Kultury Nowy Teatr w Warszawie. Pisze Hanna Karolak w Gościu Niedzielnym.

Kolorowe, piękne, niebezpieczne - oto, jakie szlaki wybiera Piotruś Pan. Julio Cortazar zwykł powtarzać, że nie ma więcej niż osiem lat. Wielu z nas, choć nie mówi tego wprost, czuje w sobie dziecko. Takiego szalonego Piotrusia Pana. Nowy Teatr na pierwszą premierę po modernizacji wybrał właśnie jego przygody. Przestrzenne wnętrze, amfiteatralna widownia... Ale po chwili zrobiło się swojsko. Dzieci i rodzice śmiechem lub oznakami lęku reagowali na każdą scenę, na nieoczekiwaną sytuację, słowem - stali się cząstką spektaklu. James Matthew Barrie napisał sztukę w 1904 roku, a powieść w 1911. Pierwsza adaptacja filmowa ukazała się w 1924 roku, a potem rozsypał się róg obfitości. Teatr zdawał sobie sprawę z tego, że problem chłopca, który nie chciał dorosnąć, jest aktualny do dziś. Ale musimy uświadomić sobie, jak bardzo zmienił się świat. Jaki wpływ na rozwój dziecka ma choćby telewizja, jak jesteśmy wszyscy bombardowani zda

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Ahoj, przygodo!

Źródło:

Materiał nadesłany

Gość Niedzielny nr 34/21.08

Autor:

Hanna Karolak

Data:

24.08.2016

Realizacje repertuarowe