EN

25.07.2016 Wersja do druku

Trzeba szukać złotego środka

W teatrze muzycznym zawsze są "skrobacze" po uszach. Dopóki jednak żadna ze stron nie posługuje się fałszywymi przesłankami i przekłamywaniem faktów, tak jak to miało miejsce kilka lat temu, to uznaję wszelkie odmienne opinie za przejaw normalności w funkcjonowaniu teatru - o sytuacji Opery Krakowskiej i planach na nowy sezon mówi dyrektor Bogusław Nowak, w rozmowie z Mateuszem Borkowskim w Dzienniku Polskim.

Mateusz Borkowski: List otwarty do marszałka wyrażający poparcie dla Pana podpisało 142 pracowników opery, m.in. członkowie orkiestry i znani soliści. Z kolei dwa związki zawodowe opowiedziały się za przeprowadzeniem konkursu na dyrektora. Co by Pan powiedział dziś swoim oponentom? - Przede wszystkim nie chciałbym już do tego wracać, dużo na ten temat zostało powiedziane - potrzebnie i mniej potrzebnie. Żyjemy w czasie, w którym każdy może i ma prawo wyrażać swoje zdanie. reklama Zgodnie z prawem potrzebna była opinia m.in. związków, w której padło pytanie, czy uważają, że powinienem być dalej dyrektorem opery. Niektórzy uznali, że to właśnie moment, w którym można ogłosić konkurs. Nie oceniam tego ruchu jako skierowanego bezpośrednio przeciwko mnie. Gdyby zarząd województwa ogłosił jednak konkurs, to wystartowałby Pan w nim? - Nie powinno się startować trzeci raz w takim samym konkursie. Kiedy wziąłem w nim udział po raz pierws

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Trzeba szukać złotego środka

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Polski online

Autor:

Mateusz Borkowski

Data:

25.07.2016