EN

14.07.2016 Wersja do druku

Co dalej z Bałtyckim Teatrem Tańca?

Bałtycki Teatr Tańca znika z Opery Bałtyckiej. Czy jest szansa, by pozostał w Gdańsku jako instytucja kultury wspierana przez ministerstwo? - pyta Jarosław Zalesiński w Polsce Dzienniku Bałtyckim.

Bałtycki Teatr Tańca zniknie ze sceny Opery Bałtyckiej - komunikuje na stronie teatru jego obecny (do końca sierpnia) dyrektor Marek Weiss. Nie jest to niespodzianką: od czasu gdy konkurs na stanowisko dyrektora Opery wygrał w lutym tego roku Warcisław Kunc, wiadomo było, że nie planuje on współpracy z twórczynią i szefową Bałtyckiego Teatru Tańca, Izadorą Weiss, oraz że ten brak zainteresowania jest odwzajemniany przez Izadorę Weiss. Poza strukturą - Bałtycki Teatr Tańca nie będzie już funkcjonował w strukturze Opery Bałtyckiej - potwierdza Władysław Zawistowski, dyrektor Departamentu Kultury Urzędu Marszałkowskiego. - Ale nie będę przesądzał, jakie okażą się jego losy. Bałtycki Teatr Tańca wypączkował w 2010 r. z zespołu baletowego Opery Bałtyckiej. BTT stał się zjawiskiem unikatowym w polskim życiu teatralnym. Jest autorskim teatrem tańca Izadory Weiss, która odcisnęła na nim swoje niezatarte artystyczne piętno, ale pozostawał

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Bałtycki Teatr Tańca poza strukturami

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Dziennik Bałtycki nr 163

Autor:

Jarosław Zalesiński

Data:

14.07.2016