EN

14.07.2016 Wersja do druku

Teatr czy teatrzyk? (cz. I)

Końcówka sezonu teatralnego na Dolnym Śląsku nie obfitowała w imponującą liczbę premier. Nie oznacza to jednak, że nie było czego oglądać, o czym dyskutować, a nawet czym bulwersować. Dziś część pierwsza podsumowania, czyli maj w teatrach - pisze Piotr Bogdański w Tygodniku Wałbrzyskim.

Maj zaczął się dla mnie od nowych spektakli w Opolu. "Srebrne tsunami" i "Kłamstwo" były pierwszymi tytułami zrealizowanymi po zmianach personalnych w Teatrze im. Jana Kochanowskiego. Nowy dyrektor Norbert Rakowski przeorganizował festiwal - Opolskie Konfrontacje Teatralne oraz przeprowadził niezły lifting foyer. Najpierw obejrzałem "Srebrne tsunami" Żelisława Żelisławskiego w reżyserii Szymona Kaczmarka [na zdjęciu]. Twórcy podjęli niełatwy, ale jakże aktualny temat starości. Dostrzegli zjawisko starzenia się społeczeństwa i snuli wizje, jak będzie się wiodło emerytom w 2025 czy 2050 roku. Nie jest to obraz różowy. Na "Tsunami" składa się kilka oderwanych od siebie wątków i historii. Spektakl jest interesujący, ale mam poczucie, że Żelisławski i Kaczmarek nie wykorzystali potencjału zagadnienia. Po świetnym początku - monologu Katarzyny Osipuk o życiu na osiedlu wśród samych seniorów - przedstawienie trochę "siada". Co prawda jeszcze jest k

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Teatr czy teatrzyk?

Źródło:

Materiał nadesłany

Tygodnik Wałbrzyski nr 28/11.07

Autor:

Piotr Bogdański

Data:

14.07.2016

Wątki tematyczne

Realizacje repertuarowe