EN

22.06.2016 Wersja do druku

Z "Tannhäuserem" do ekstraklasy

"Tannhäuser" Richarda Wagnera w reż. Laco Adamika w Operze Krakowskiej w Krakowie. Pisze Paweł Dybicz w Przeglądzie.

Wprowadzając do repertuaru po raz pierwszy w historii swojego istnienia "Tannhäusera", Opera Krakowska zgłosiła akces do operowej ekstraklasy. Czy akces uzasadniony? Sądząc po premierowym spektaklu, z pewnością. Dzieło Wagnera Laco Adamik potraktował poważnie, nie wprowadził żadnych nowych wątków, nie poszukiwał jakiegoś nowego przesłania. Miało być o dwoistości natury ludzkiej (podkreślały to liczne białe i czarne krzesła), poszukiwaniu sensu życia oraz o potędze miłości i jej niszczycielskiej sile. I było. Jak również to, że od zarania cywilizacji (co miały znamionować greckie kolumny) człowiek staje przed tymi samymi dylematami. Nie może uciec od przeszłości i zawsze liczyć na rozgrzeszenie. W premierowym przedstawieniu wybijały się cztery postacie. Tomasz Kuk w roli tytułowego Tannhäusera mocnym głosem przykuwał uwagę nie tylko miłośników jego talentu. Świetnie wypadł Mariusz Godlewski (Wolfram). Z tą dwójką śpiewaków rywaliz

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Z "Tannhäuserem" do ekstraklasy

Źródło:

Materiał nadesłany

Przegląd nr 25/20.06

Autor:

Paweł Dybicz

Data:

22.06.2016

Realizacje repertuarowe