"Stany wyśnione" w chor. Anny Nowickiej i "Tymczasem gdzieś indziej" Teatru Improwizowanego Klancyk na XXVI Festiwalu Malta w Poznaniu. Pisze Stanisław Godlewski w Gazecie Wyborczej - Poznań.
Na wielkim festiwalu nie da się zobaczyć wszystkiego. Wiadomo. Zawczasu warto dobrze przejrzeć program i ułożyć sobie programową "ścieżkę" z głową. Okazuje się jednak, że cenne mogą być także zaskoczenia. W niedzielę w Starym Browarze pokazano "Stany wyśnione" [na zdjęciu] Anny Nowickiej - spektakl, który łączył w sobie elementy teatru, tańca i performance'u. Po przejściu procedury przedarcia biletów, zostaliśmy poinformowani, że duża część przedstawienia odbywa się w ciemności. Potem wyszła do nas sama Anna Nowicka, aby zagaić i opowiedzieć trochę o przedstawieniu. Inspiracją były jej doświadczenia z technikami świadomego snu (zapisywanie ich od razu po przebudzeniu, próba ingerowania w senną rzeczywistość). Gdy opowiadała nam swoje sny, w pewnym momencie zaczęła opisywać sytuacje, w której się znajdowaliśmy. Grupa ludzi, raczej nieznajomych sobie, czeka na coś, na tle ściany z czerwonych cegieł... Odtworzyć jeden sen W