EN

15.06.2016 Wersja do druku

Cudowna. Tłum żąda cudu i co z tego wynikło

"Cudowna" Piotra Nestorowicza w reż. Zuzanny Bojdy w Teatrze Dramatycznym w Białymstoku. Pisze Monika Żmijewska w Gazecie Wyborczej - Białystok.

Lakoniczny, choć sporo w nim jazgotu. Ciekawy choreograficznie - oto zbiorowość bieży do cudu. Nieco komiksowy - poszczególne scenki przypominają sekwencyjne historie obrazkowe. Spektakl "Cudowna" w Teatrze Dramatycznym potencjał ma. A jednak czegoś w nim zabrakło. Miejscami wydaje się płaski, raczej jak wprawka do spektaklu, niż skończona całość. Szefowa Teatru Dramatycznego Agnieszka Korytkowska-Mazur konsekwentnie trzyma się tego, o czym mówiła na początku obejmowania stanowiska: chce tworzyć spektakle, w których rezonuje współczesna, także podlaska rzeczywistość. I tak było, i tak się dzieje nadal: przez ostatnie kilka lat teatr sięgał po tematy trudne, wywołujące emocje. Czerpał z wątków osadzonych m.in. w naszej wielokulturowej przestrzeni, z którymi borykamy się po dziś dzień, bądź które teraz dopiero przybierają na sile. Sięgał po świeże teksty, zamawiał autorskie scenariusze. Tak było m.in. ze spektaklem "Antyhona", "Bieżeńc

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Cudowna. Tłum żąda cudu i co z tego wynikło

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Białystok nr 138 online

Autor:

Monika Żmijewska

Data:

15.06.2016

Realizacje repertuarowe