Koncert zorganizowany w ramach 26. Dni Samorządu Terytorialnego miał w tym roku niezwykłą oprawę. Miasto zaprosiło do udziału w widowisku o kobiecie, "która kochała nieprzytomnie". Piosenki Kaliny Jędrusik zaśpiewali m.in. Natalia Sikora, Katarzyna Pakosińska, Katarzyna Figura i Jan Młynarski. Nic więc dziwnego, że w sobotni wieczór na pl. Biegańskiego zrobiło się tłumnie - pisze Zuzanna Suliga w Gazecie Wyborczej - Częstochowa.
Za scenariusz i reżyserię "Kalinowego nieba" odpowiadali Michał Gawlicz i Marzena Kopczyńska. Przyświecał im pomysł, by pokazać niebo z Kaliną Jędrusik, z jej całą miłością do mężczyzn, zwierząt, z całą niezwykłą osobowością. Stąd wystrój koncertu - biel, chmury, klimat ulotności. Białe stroje mieli wszyscy artyści i muzycy występujący na scenie. W efekcie całość miała kompletny, autorski styl. Przewodnikiem po świecie urodzonej w Gnaszynie (dziś to dzielnica Częstochowy) aktorki był Krzysztof Boczkowski z Teatru Polskiego we Wrocławiu. Opowiadał o dzieciństwie przyszłej gwiazdy, o Częstochowie, szkole teatralnej. Przypominał anegdoty, które do dziś są żywe. Jak choćby ta, gdy Jędrusik - ku zdziwieniu pań sklepowych - kupiła cztery butelki szampana, by się w nim wykąpać. Podkreślała bowiem, że "woli być niemoralna niż nieszczęśliwa". Przypomniał obraz kobiety, "która kochała nieprzytomnie", która sama mówiła, że "