35-letni Mark Ravenhill należy do ulubionych autorów nowego brytyjskiego teatru okrucieństwa, określanego ironicznie przez krytykę mianem "Cool Britannia" "Wyluzowana Brytania"). Na fali tego nurtu, który zaczął raczkować w połowie lat 90., na Festiwalu Teatralnym w Edynburgu pojawiły się spektakle, które za swój główny temat obrały przemoc, narkotyki i seks. Dla niektórych krytyków było to powodem do ukucia pojęcia "realizm kloaczny". W Polsce nazwisko Ravenhilla zostało spopularyzowane kilka lat temu. Dzięki opisanym przez prasę kontrowersjom wokół sztuki znanej już w całej Europie, reżyserowanej przez tak liczących się twórców jak Thomas Osteremier j czy Oskaras Korśunovas, "Fucking and Shopping" nie było obcym tytułem nawet dla tych, którzy do teatru chadzają sporadycznie. Drugą sztuką Ravenhilla są "Polaroidy" ("Some Explicit Polaroids"). Prapremiera polska miała miejsce w Szczecinie. Sztukę zrealizowała Anna {#
Tytuł oryginalny
Teatr, który dotyka
Źródło:
Materiał nadesłany
Dzień Dobry nr 41