Kochamy jej piosenki. I kochamy o niej plotkować. Czyż może być bowiem wdzięczniejszy temat do plotek, niż polska Marilyn Monroe? W dodatku urodzona w Gnaszynie? - sylwetka Kaliny Jędrusik.
28 maja mamy w Częstochowie koncert piosenek Kaliny Jędrusik. Na scenie w programie "Kalinowe niebo" same gwiazdy: Katarzyna Figura, Renata Przemyk, Katarzyna Pakosińska, Elżbieta Romanowska, Paulina Przybysz... Jędrusik pewnie byłaby zazdrosna, uważała, że królowa może być tylko jedna. Kto z nas nie nuci do dziś jej piosenek? A ile anegdot się o niej opowiadało. Znacie? To poczytajcie. Kalina w piosence "Nie budźcie mnie" (w łóżku, w stosie falbaniastej pościeli, za to chyba bez koszulki. I ustami zdecydowanie wyeksponowanymi konturówką): "Po łące brodzę kwietnej Mam we śnie nogi świetne" Przede wszystkim zwracała uwagę wyglądem, od niego więc zacznijmy. Już w ocenie opisowej na świadectwie z podstawówki zauważono, że dbała o siebie. Po wojnie jako nastolatka zawsze umiała wyczarować skądś ładny ciuszek, choć czasy były siermiężne. Nie znosiła barchanowej bielizny, lubiła cienkie pończochy, ubrania blisko ciała, dekolty