EN

25.05.2016 Wersja do druku

Niezwykły przypadek Benjamina Brittena

"The Turn of the Screw" ("Dokręcanie śruby") Benjamina Brittena w reż. Natalii Babińskiej w Operze na Zamku w Szczecinie. Pisze Anna S. Dębowska w Gazecie Wyborczej.

Pierwsza polska inscenizacja jednej z najważniejszych oper XX wieku - w dodatku udana. Natalia Babińska wyreżyserowała "Dokręcanie śruby" Benjamina Brittena w Operze na Zamku w Szczecinie. Jego muzykę - "Wariacje i fugę na temat z Purcella" - reżyser Wes Anderson obficie cytuje w "Kochankach z księżyca", filmie "o pierwszej miłości, która być może nigdy się nie spełni". Angielski kompozytor Benjamin Britten, genialny muzyczny kameleon, dobrze wiedział, że niewinność szybko zmienia się w swoje przeciwieństwo, potrafi zadawać ból i śmierć. Biografowie twierdzą, że nigdy nie dojrzał emocjonalnie, pociągali go dorastający chłopcy. Jego ostatnią operą była "Śmierć w Wenecji" na podstawie noweli Tomasza Manna (pisząc libretto w 1973 r., miał 60 lat), ale już wcześniej, w "Dokręcaniu śruby", przyjrzał się uważnie naturze zła, w które sam po części był uwikłany. Thriller w operze "The Turn of the Screw" - tak brzmi w oryginale tyt

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Niezwykły przypadek Benjamina Brittena

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza nr 121 online

Autor:

Anna S. Dębowska

Data:

25.05.2016